Pamiętam jak mama szyła dla mnie przebrania na moje szkolne bale :) a to cygańską falbaniastą spódnicę, a to suknię księżniczki, a to kostium śnieżynki. Miałam szczęście - mama jest krawcową :) Zresztą jakoś krucho było wtedy z kostiumami dla dzieci, nie przypominam sobie, żeby były powszechnie i w takich ilościach jak teraz dostępne dla wszystkich. Trzeba było trochę pokombinować.
Dlaczego nagle naszło mnie na takie wspomnienia? Otóż Młoda miała w przedszkolu kolejny bal przebierańców, więc uszyłam jej z tej okazji indiańską sukienkę, z torebką i opaską z piórkiem do kompletu. Nie zdążyłyśmy zapuścić włosów :) więc i z tym musiała jakoś z tym poradzić :) Ostatecznie pomaszerowała do przedszkola w filcowych warkoczach, a co!
I remember when my mother used to sit at the sewing machine and make costumes especially for me. I was a lacky because my mother is dressmaker …Today is so easy to get some costume for kid costume party.
Anyway, miss J. was suppose to get to the costume party at her preschool. She didn’t want to be another princess so I just had to figure something out.. I decided to try and make something by my own and voila: there it is: native american girl costume for my little girl.
Rewelacyjny kostium!
OdpowiedzUsuńMasz śliczną córeczkę!Ma piękne włosy! Zazdroszczę,bo moja córcia ma bardzo,bardzo lichutkie:( Wciąż czekam,kiedy zaczną jej rosnąć.
Twoja córcia jest prześliczna!!!
OdpowiedzUsuńTez chciałam bardzo córeczkę ;)
Mam jednak dwóch chłopców :)
Moja mama tez szyla mi kostiumy...Dawne dzieje...
Pozdrawiam
Kasia
Jagna - dziękuję :) Julka wcale nie ma jakiejś bujnej czuprynki, może tu na zdjęciach tak to tylko wygląda, ale przypominam, że warkocze są z filcu :)))
OdpowiedzUsuńWygnanko :) dzięki wielkie :) fakt, ja też marzyłam o córeczce i udało się, ale za to pomyśl, ilu Ty masz wokół siebie przystojniaków :)
Pozdrawiam,
Pocahontas zzieleniałaby z zazdrości :) Piękne masz dziecko, Angelo :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńDziękuję :) uwielbiam takie komentarze :)
OdpowiedzUsuńWiem,że warkoczyki filcowe,ale cała reszta to naprawdę bujne włosy w porównaniu z moją Zosieńką.Zresztą sama zobacz,zamieściłam jej zdjęcie w swoim ostatnim poście:)
OdpowiedzUsuńŚwietny kostium :) Modelka prawdziwa piękność
OdpowiedzUsuńDziękuję :D
OdpowiedzUsuńSo cute!!!
OdpowiedzUsuńcomplimenti from Italy!
Sara