Młody zamieszkał tymczasowo z nami w "dużym" pokoju, szumnie zwanym salonem :D Jego kącik, dzięki zastosowaniu mocno ograniczonej palety barw :D nie wyróżnia się jakoś drastycznie. Spokojnie można powiedzieć, że został zrobiony na szaro.
Do kompletu z gwieździstym kocykiem uszyłam ochraniacz do łóżeczka, który przyda się pewnie za czas jakiś, gdy Młody zacznie się wiercić.
Tkaniny w gwiazdki wystarczyło jeszcze na taki powiedzmy organizer :D
i na koniec jeszcze, w kąciku Młodego znalazła miejsce dla siebie taka oto męska :D (bo z aplikacją w kształcie ciągnika :D) kosmetyczka na przeróżne niezbędne drobiazgi :D
A nasz trzytygodniowy lokator prezentuje się tak:
Pozdrawiam,
Fajny ten jego kącik. A sam lokator cudny :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :D
OdpowiedzUsuńKącik cudny. Każdy element taki dopieszczony :)
OdpowiedzUsuńSzkoda tylko, że zdjęcie lokatora mi się nie otwiera. Ale w poprzednim poście wygląda przesłodko :)
cudowny Jaś te literki są fantastyczne
OdpowiedzUsuńMój syn też będzie miał na imię Jasiek :) Super ten jego kącik, a mały to niesamowity słodziak.
OdpowiedzUsuńDziękuje i pozdrawiam :D
OdpowiedzUsuńFajowo ma Jaś :)
OdpowiedzUsuńMoże wócisz jeszcze do bloga? ja poki co tu zostaje :)
Pozdrawiam!
Śliczna aranżacja!
OdpowiedzUsuńI certainly agree to some points that you have discussed on this post. I appreciate that you have shared some reliable tips on this review.
OdpowiedzUsuń