Odkąd po raz pierwszy zobaczyłam gdzieś takie poduszki nie mogłam przestać myśleć o uszyciu podobnych. Wszystkie te sowie poduszki i sowie aplikacje wyglądają tak słodko i idealnie pasują do dziecięcego pokoju.
Wreszcie uszyłam dwie sówki, obie utrzymane kolorystyce pościeli mojej Miss J.
Moje sowy mają specjalne zadanie... mają strzec spokojnych snów mojej córy :)
Since I saw an owl pillow for the first time I couldn’t stop thinking of making something similar. All of those owl pillows and owl applications are so sweet and look absolutely amazing at the children’s room.
And finally I made two pillows, both held in colours of the bedding of my Miss J.
My owls are not only symbols of the wisdom. I assigned them a special task. They aren’t able to fall asleep at night, so they are guarding calm dreams of Miss J.
:)
Śliczni strażnicy! Na pewno staną na wysokości zadania :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Mam nadzieję, że sie sprawdzą w swej roli :)
OdpowiedzUsuńŚwietne sowy !
OdpowiedzUsuńWłaśnie za mną od jakiegoś czasu "chodzi" sowa :)
Sowki sa przeslodkie:))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:))
Śliczne sowy!
OdpowiedzUsuńPiekne sówki.
OdpowiedzUsuńZapraszam po odebranie wyróżnienia.
http://magdowo-pasje.blogspot.com/2012/03/wyroznienie.html
Alez piękne te podusie. Sówki w groszki- mniam ;)
OdpowiedzUsuńŚliczne i dostojne te puszczyki. Zabawnie oglądają świat i na pewno niesamowicie wygodnie się je przytula ;-). Gratuluje wyróżnienia. Pozdrawiam serdecznie. Z przyjemnością dołączam do obserwatorów tak przytulnego bloga. Grzegorz.
OdpowiedzUsuńśliczne te sowy :) zapraszam do mnie
OdpowiedzUsuńŚwietne !! !
OdpowiedzUsuńAle śmiesznościowe :)
OdpowiedzUsuń