sobota, 14 września 2013

wreath of roses

Na przekór jesieni, która szaleje za oknem... ja beztrosko plotę różane wianki.. a właściwie wianek jeden, na więcej zabrakło mi róż.. może to i lepiej bo stanowczo zaczynam przesadzać z dekoracjami do pokoju panny J. :) 

Ten przekorny, nie jesienny wianek powstał na wiankowe wyzwanie organizowane przez Addicted to crafts i zrobiłam go z papierowych róż, kawałków tiulu i filcu.. wszystko przymocowałam do drewnianego tamborka.



Jak mi jest szkoda lata...

13 komentarzy:

  1. taki słodki wyszedł fakt, romantyczny :P

    OdpowiedzUsuń
  2. oj szkoda lata,szkoda ;(

    no ale cóż...do następnego :)

    pięknie sie prezentuje wianek na białych groszkach ! ślicznie:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dokładnie! oby do następnego
    ;D Dziękuję!

    OdpowiedzUsuń
  4. Przeuroczo prezentuje się ten wianek różyczkowy.

    OdpowiedzUsuń
  5. świetny wianek ;) może kiedyś uda nam sięwspółpracować , czekam na e-mail ( foxik12@wp.pl )
    u mnie konkurs;*

    OdpowiedzUsuń
  6. Śliczności, piękna pamiątka lata :))

    OdpowiedzUsuń
  7. Dziękuję za udział w moim candy. Za dwa dni zapraszam po wyniki :).
    Wianek rzeczywiście o wiele bardziej wiosenny, niż jesienny, ale może to dobrze, bo w tym roku jasień jak dla mnie przyszła za szybko! Tak na przekór jesieni - słodko i pastelowo :).

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękny wianek, śliczne kolory ;-) Swoją drogą podoba mi się również tapeta na ścianie w kropeczki ;-) Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  9. śliczny wianuszek, a co do list to ja też jestem ich maniaczką

    OdpowiedzUsuń
  10. Dzięki :) czyli nie jestem jedyna :P uff.

    OdpowiedzUsuń